Nowoczesne Drogi w Polsce

Nowoczesne Drogi w Polsce

Nowoczesne Drogi w Polsce
Nowoczesne Drogi w Polsce

Ten post chciałem poświęcić drogom w Polsce i ich użytkownikom. Jest to druga część. Oczywiście są to tylko moje spostrzeżenia i propozycje, nie muszą one być trafne, ani dobrze przemyślane. Są natomiast sprawą, na którą chciałem zwrócić uwagę. Zużycie części samochodu ma tutaj też istotne znaczenie. Zainspirujmy Europę i Świat naszym nowym spojrzeniem na problemy drogowe nowoczesne drogi w Polsce jakie stawia XXI wiek.

Nowoczesne drogi w Polsce

Pierwsze problem na który chciałem zwrócić uwagę, to taki, że drogi w Polsce są budowane od pewnego czasu w starej technologii, a mianowicie z wykorzystaniem asfaltu.

Może jest to i dobre rozwiązanie, ja jednak widzę w nim bardzo dużo wad.

Pierwsza z nich to ciągłe remonty psujących się asfaltowych dróg,  nawet krótko oddanych do  użytku, przeważnie po zimie. Dzieje się tak dlatego, że prawdopodobnie woda dostaje się w zakamarki asfaltu, a podczas mrozów zaczyna rozrywać w tych miejsca asfalt, co w późniejszym czasie doprowadza do powstawania dziur i ciągłych remontów, a także korków na tych drogach.

Takie remonty potrafią trwać niekiedy dość długo, a niekiedy służby remontowe radzą sobie dość szybko, wszystko  zależy jak wiele jest uszkodzeń.

Drugą sprawą jest rozgrzewający się asfalt, niekiedy się topi i deformuje drogi co prowadzi czasem do niebezpieczeństwa (koleiny), można zahaczyć podwoziem, albo zderzakiem, zależy od samochodu jakim się poruszamy po tak muldowatych drogach. Przeważnie po wystąpieniu takich kolein są ustawiane znaki ograniczające prędkość, co znowu prowadzi do korkowania się dróg, bo samochody jadą wolno na tym odcinku i koło się zamyka.

Trzeba także powiedzieć o uciążliwości dla środowiska, od produkcji samego asfaltu, po użytkowanie. Jeżeli jeździłeś samochodem w trakcie takich remontów, to wiesz na pewno, jak pachnie taki asfalt, a potem w gorące dni zapewne się jakoś tam ulatnia.

Ekologiczny asfalt

Asfalt po przepracowaniu swojego czasu, jest zrywany i jak myślisz, co się z nim później dzieje? Przeważnie ląduje gdzieś na wysypisku i się rozkłada ileś tam lat, może tak długo jak torby foliowe, albo i dłużej.

Zauważmy kolejny aspekt takiego korkowania się dróg, uwalnianie się większej ilości spalin z rur wydechowych samochodów ponieważ przejazd samochodu z punktu A do punktu B staje się dłuższy, a co za tym idzie jest uwalnianych więcej trucizn do atmosfery. Może nawet zdarzyć się tak, że jeżeli zwiększymy przepustowość ruchu na danym odcinku z odpowiednią prędkością, czyli drogą będzie przejeżdżać więcej samochodów, to ilość uwalnianych trucizn w powietrze, może być mniejsze, niż jeżeli porusza się mniejsza ilość pojazdów po tym samym odcinku drogi,  lecz czas przejazdu jest dłuższy ze względu na korki.

Drogi szybkiego ruchu

Wniosek jest więc prosty, możemy zwiększyć przepustowość naszych dróg,  nie powodując zwiększenia zanieczyszczenia powietrza, niż te które dzisiaj jest, ze względu na korki i nie odpowiednie skrzyżowania, które to takie korki niejedno krotnie wymuszają.

Moja koncepcja polega na tym żeby zmienić sposób budowania dróg, począwszy od samej konstrukcji nawierzchni, po zwiększenie przepustowości ruchu w obu kierunkach i wyeliminowaniu gdzie się da, skrzyżowań świetlnych i zastąpienia ich ruchem włączającym się,  tak jak ma to miejsce na drogach szybkiego ruchu.

Wiem nie wszystkie takie skrzyżowania da się wyłączyć z ruchu, lecz większość dało by się. Przeczytajcie dalszą część artykułu opisuję w niej jak tego dokonać. Jest to moja teoria nie ma nic wspólnego z praktyką, lecz wydaje mi się że w taki sposób można tego dokonać.

Myślę że takie nowe podejście do korkujących się dróg rozwiąże problem korków na tych drogach i zwiększonego zanieczyszczenia powietrza. Jak tego dokonać przedstawiam poniżej.

Drogi modułowe

Zacznę od pierwszego, czyli od budowy nawierzchni. Nowoczesna nawierzchnia powinna być dostosowana do czasów w których żyjemy i do samochodów, które się po niej poruszają, a także przewidywać ruch przyszłych autonomicznych pojazdów, tak mi się wydaje.

Dlatego uważam, że powierzchnie asfaltowe powinny powoli być zastąpione specjalnie przygotowywanymi nawierzchniami do tych celów, ze specjalnych tworzyw sztucznych bio-degradowalnych.

Pierwsze co nasuwa się na myśl to, że podłoże po którym porusza się pojazd powinien mieć właściwości,  które ułatwiły by hamowanie w różnych warunkach atmosferycznych.

 Drugie to łatwość montażu na zasadzie modułowości, ustandaryzowanie skrzyżowań, zjazdów, rond, łuków itd. w całym kraju. Można także zostawić miejsce na umieszczanie znaków drogowych w odpowiedniej odległości od modułów w samych modułach, takie odnogi boczne gdzie będą potrzebne np. przy dojeździe do skrzyżowania w odpowiedniej odległości.

Standaryzacja w całym kraju pomogła by zwiększyć bezpieczeństwo na tych drogach, nie trzeba szukać znaku, był by zawsze w tym samym miejscu.

Widział bym to tak, że podstawą takiej drogi była by płyta o określonych rozmiarach kotwiczona do podłoża lub konstrukcji(wielopoziomowość), z zamontowanym na górze odpowiednim torze do którego można podczepić moduł drogi właściwej o odpowiedniej twardości, tak ażeby się nie wyginał pod obciążeniem, lub zmianami klimatycznymi. Pomiędzy jednym, a drugim można montować instalację do podgrzewania drogi, a także kable potrzebne do obsługi infrastruktury drogowej.

To tak w wielkim skrócie nowoczesne drogi w Polsce.

Łączenie i demontaż, można przeprowadzić na zasadzie przekręcania mechanizmu o 900 z każdej strony modułu, umieszczonego, co jakiś czas na wpasowanie do podstawy w tory prowadzące taki zatrzask. W tym momencie moduł zacznie przylegać bezpośrednio do torów prowadzących i będzie ustawiony bezpośrednio do poziomu lub do nachylenia drogi gdzie sytuacja tego wymaga, w szczególności na ostrych zakrętach. Można w ten sposób kontrolować nachylenie zjazdów, serpentyn, wjazdów itd. Otwory po mechanizmie zaślepiamy specjalnymi zaślepkami na specjalistyczny klucz do wyjmowania. Raczej nie chcemy dopuścić do sytuacji, że w ciągu nocy zostanie skradziony jakiś kawałek przez złodziei. (Zwijają asfalt na noc 🙂

Mechanizm wcześniej odpowiednio nasmarowany, ażeby nie rdzewiał lub wykonany z mocnego tworzywa sztucznego o odpowiedniej grubości, wymiana może nastąpić po kilkunastu latach albo i dłużej.

 Trzecie łatwość naprawy,  jeżeli element uszkodził by się, to wymieniamy w łatwy sposób cały element wyjmujemy zaślepki przekręcamy specjalistycznym kluczem o 900 i sprawa załatwiona.

Czwarte elementy umieszczone na takiej nawierzchni nie powinny blednąć , lub być nieczytelne nie można ich zdrapać poprzez hamowanie itd., powinny być umiejscawiane pod powierzchnią materiału z którego są zrobione, a także być odblaskowe w miejscach do tego przeznaczonych.

 Piąte droga powinna być podgrzewane od spodu na całej długości, ułatwiło by to odśnieżanie zimą, śnieg topniejący spływał by do kanalizacji.

Szóste nawierzchnia powinna być zmywalna na przykład po zostawieniu śladów hamowania przez samochody lub inne czynniki pozostawione na nawierzchni (oleje, i środki wyposażenia samochodów, benzyna itd. nie powinny wnikać w głąb materiału z którego będzie wykonana, a tym bardziej pozostawać w nim. Łatwość usuwania zabrudzeń.

Siódme elementy nie powinny się deformować przy wysokich temperaturach, ani za bardzo kurczyć w niskich, wyginać itd .

Czyszczeniem śladów hamowania i innych pozostałości mogły by się zajmować firmy, które teraz zalepiają pieczołowicie dziury pozostawione po zimie, ze względu na wykonywanie mniej pracy, bo drogi by się nie psuły, remonty na nich były by rzadkością.

Jeżeli wszystkie te rzeczy które wymieniłem były by odpowiedniej jakości i pieczołowicie przetestowane,  to jazda taką drogą była by przyjemnością, hałas w pojedzie byłby niwelowany do minimum, przez mniejszy szum tarcia opon w zetknięciu z odpowiednio przygotowaną nawierzchnią. Bezpieczeństwo jazdy poprawiło by się ze względu na bardzo dobrze przygotowaną drogę, ale także doskonale oznaczoną poprzez znaki na drodze i odpowiednie odległości do znaków bocznych, które były by w odpowiednich miejscach, co wcale nie znaczy, że teraz tam nie są. Zdarzają się jednak sytuacje, że znak stoi tak wysoko, że z niskiego pojazdu ciężko nam go dostrzec, trzeba się nagimnastykować, żeby zobaczyć co to za znak, w szczególności jak się zagapimy i jesteśmy już tuż przy nim.

Oczywiście są to sporadyczne przypadki, a większość dróg w Polsce jest doskonale oznakowana.Taka mała regresja, może nawigacje samochodowe powinny pokazywać jaki znak stoi przed skrzyżowanie na które właśnie się kierujemy i informować kierowcę np. droga z pierwszeństwem , stop itd. pisałem o tym w poprzednim poście o „Znaki drogowe w XXI w”.

Przepustowości dróg

Kolejną sprawą jest sprawa przepustowości dróg w Polsce.  W większych miastach Polski, jest po prostu fatalnie w szczycie bez korków się nie obędzie, a w tych mniejszych powoli zaczyna robić się to samo co w dużych ni jak to się ma do nowoczesne drogi w Polsce.

Panowie od zarządzania drogami i nie tylko, próbują walczyć z tym w taki sposób,  że chcą powoli wprowadzać zakazy wjazdu do dużych miast, pojazdom bardzo zanieczyszczających powietrze.

Może jest to jakieś tam wyjście,  lecz w moim mniemaniu będzie to działać do jakiegoś tam czasu, aż prawie wszyscy zaczną jeździć samochodami elektrycznymi, albo większość, które to będą mogły wjeżdżać w takie strefy.

Drogi wielopoziomowe

Z tego co wiadomo na dzień dzisiejszy to tylko samochody elektryczne,  hybrydy,  najnowsze modele i samochody dostawcze. Potem znowu będzie wszystko się korkować i będzie ten sam problem co mamy teraz,  odraczamy to w czasie na jakiś czas,  niech się później martwią inni.

Ja proponuję budowę dróg wielopoziomowych,  już teraz z takich materiałów i właściwości jak wyżej opisałem,  w miastach i w aglomeracjach ich otaczających.

Przygotowanie takich dróg nie powinno być kosztowne są to materiały lekkie i łatwo montowalne. Wykonanie takiej drogi powinno kosztować o połowę mniej niż dzisiejsze koszty budowy 1 km, ze względu na to, że do wykonania takiej drogi będziemy potrzebowali o połowę mniej sprzętu ciężkiego i rąk do pracy,  za to tą załogę można przerzucić na inne odcinki dróg i budować ich znacznie więcej w krótszym czasie za mniejsze pieniądze.

Technologie opatentować i sprzedawać innym sojusznikom w Europie i na świecie. Jak Europejczycy przyjadą do nas i zobaczą taką technologię,  to zaraz u siebie zaczną wprowadzać,  żeby nie być gorszym, a i ruch pojazdów autonomicznych powoli takie zmiany wymusi na właścicielach dróg.

Podyktowane jest to tym, że coraz więcej pojazdów autonomicznych zacznie poruszać się po drogach całego świata,  nie będą to tylko pojazdy osobowe, ale także pojazdy ciężarowe,  autobusy itp.

Przypuszczam nawet,  że niedługo rolnik będzie siedział w domu, popijał piwko, a pole same mu się zaorze, albo samo zborze zbierze,  przez traktor autonomiczny.

A tak przy okazji czy Ursus już pracuje nad traktorem autonomicznym,  dla Polskich rolników, żeby mogli sobie piwko popijać i nie będą musieli korzystać z nowoczesne drogi w Polsce ?

Teraz opiszę jak bym widział takie drogi wielopoziomowe w miastach i aglomeracjach.

Na dolnych poziomach widział bym ciężkie sprzęty,  autobusy,  ciężarówki i inne ciężkie pojazdy, karetki, policja, straż, motocykle, motorowery i rowery itd., oczywiście na górne poziomy także mogą wjechać, oprócz samochodów ciężarowych nie będącymi pojazdami uprzywilejowanymi lub z obsługi drogi, albo pojazdy do holowania itd.

Drugi poziom dla samochodów i motorowerów , motocykli osobowych poruszających się do 60 km/h, trzeci poziom dla samochodów i motocykli poruszających się do 130km/h. Ochrony boczne przed podmuchami wiatrów powinny być bardzo mocne, a także odporne na uderzenia pojazdów tam się poruszających, tak żeby auto nie spadło na duł z takiego poziomu. Wszystko przystosowane także żeby można tam wjechać ciężkim sprzętem jak przyjdzie taka potrzeba np. odholowania auta, aut, motocykli itp., albo straży pożarnej przyjeżdżającej do wypadku.

Co jakiś czas odnoga i lądowisko dla Helikoptera.

Pozbyli byśmy się takim wielo poziomowym systemem dróg korków,  przepustowość zwiększyła by się trzykrotnie, a do tego pojazdy uprzywilejowane nie miały by problemów z dotarciem na miejsce przeznaczenia w szczycie. Do tego autobusy kursowały by punktualnie, ze względu na nie stanie w korkach itd.

Niwelacja zanieczyszczeń

Zanieczyszczenie powietrza zmniejszyło by się o dziwo nawet przy większej przepustowości pojazdów, ze względu na nie korkowanie się drogi, pisałem o tym wcześniej.

Oczywiście całe to rozważanie jest tylko teoretyczne i może mieć wiele wad, a także być niebezpieczne, ale wydaje mi się,  że warto to przemyśleć i popracować nad taką technologią,  którą mogła by być jakąś tam naszą wizytówką na całym świecie z którą kojarzyła by się Polska.

Francuzi mają wieżę Eiffla, Anglicy Big Bena , a Polacy drogi wielopoziomowe, które likwidują korki w wielkich miastach i niwelują zanieczyszczenie powietrza na tych odcinkach.

Wiąże się to z wieloma testami, może i nową technologią, ale od czego mamy wspaniałą kadrę uczelnianą i naszych studentów, którzy tylko czekają na sygnał do działania, a i wszyscy mieszkańcy na takich drogach wielopoziomowych by skorzystali tak mi się wydaje.

Zostańmy inspiracją dla Europy, a może i Świata i stańmy się rozpoznawalni za sprawą wspaniałych dróg wielopoziomowych i użytych w nich nowych technologii nie spotykanych na całym świecie,  choćby takich, że drogi wcale by nie zamarzały, a także technologii przyjaznej samochodom autonomicznym na rodzaju specyficznej nawierzchni, oznakowania,  przystosowane pod te pojazdy.

Drogi modułowe